Elizabeth Taylor (27.02.1932 – 23.03.2011) – kobieta o najsłynniejszych fiołkowych oczach, hebanowych włosach i alabastrowej cerze – przez dekady była niekwestionowaną gwiazdą Hollywood. Błyszczała tak intensywnie, że trudno to sobie wyobrazić.
Jej niezapomniane role – od Velvet Brown, przez Maggie Pollitt, Kleopatrę i Katarzynę – zapisały się w świadomości kilku pokoleń widzów. Nakręciła ponad pięćdziesiąt filmów i zdobyła dwa Oscary. A wszystko zaczęło się od jej matki, również aktorki, która za wszelką cenę pragnęła uczynić ją gwiazdą. I dopięła swego – już w wieku 11 lat młodziutka Elizabeth podbiła świat rolą w filmie Lassie, wróć.
Tak zaczęła się jej spektakularna kariera – wielkie filmy, wielka sława i wielkie show, które mogło się wydarzyć tylko przy takim talencie i w takich okolicznościach. Czegokolwiek dotknęła, zamieniało się w złoto.
A prywatnie?
Po raz pierwszy wyszła za mąż jako osiemnastolatka – za dziedzica hotelowej fortuny. Rok później była już po rozwodzie. „Kiedy kocham, to kocham na 100 procent” – mawiała. Ślub brała osiem razy, w tym dwukrotnie z Richardem Burtonem, miłością swojego życia. Romansów miała tyle, że nawet Watykan potępił jej rozwiązłość.
Dzisiejsza młodzież powiedziałaby, że żyła „szeroko”. Ale zapłaciła za to wysoką cenę. Przed pięćdziesiątką była już wrakiem człowieka – zmagając się z licznymi chorobami, uzależnieniami od leków, narkotyków i alkoholu.
Jak mówił Andy Warhol „Miała wszystko – urok, bogactwo, urodę, mądrość. Czemu nie potrafiła odnaleźć szczęścia?”.
Elizabeth Taylor i Richard Burton w filmie Kleopatra (1963), Domena Publiczna
Źródło: Wikipedia
Projekt jest realizowany w ramach programu 2.1 E-usługi, Poddziałanie 2.1.1 E-usługi dla Mazowsza, typ projektów Informatyzacja bibliotek, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2014-2020.