Jeżeli śmiech to zdrowie, Aleksander Fredro powinien być rekomendowany przez Ministerstwo Zdrowia. Jako pierwsi mogli się o tym przekonać goście wernisażu wystawy „Fredro – Królestwo śmiechu.”
Czwartkowemu spotkaniu w Książnicy największych rumieńców dodały występy Teatru Remedium oraz uczniów SP nr 12, ale kolorystyczne ramy wystawy także dążą ku scenicznej purpurze, więc barwna jedność akcji została zachowana. Co do jedności czasu, to wystawa dowodzi, że choć najwybitniejszy polski komediopisarz urodził się 230 lat temu, to niewiele sobie z tego robi, pozostając artystą wciąż aktualnym, poruszającym emocje oraz żywo obecnym w kulturze – i tej z wyższej półki, i tej pop.
Została zachowana także jedność miejsca, ponieważ Aleksander Fredro w Książnicy okazał się jak najbardziej na miejscu z co najmniej trzech powodów. Po pierwsze, ze względu na czysto literacką wartość jego dzieł, po drugie, z powodu zbieżności życiorysów Fredry i Broniewskiego (żołnierska młodość rzucająca i blaski, i cienie na całe życie ). Zaś po trzecie ze względu na formułę wystawy, skierowanej w dużej mierze w stronę młodzieży szkolnej (można się sporo dowiedzieć o Fredrze oświeceniowym, romantycznym, a nawet pozytywistycznym, oraz o historii Polski w XIX w.).
Ale nie obawiajcie się, że belfersko przynudzamy – w końcu tytuł wystawy zobowiązuje!
Podziękowania także dla Teatru Dramatycznego w Płocku i dla Mirosława Łakomskiego za użyczenie plakatów, zaś dla Harcerskiego Zespołu Pieśni i Tańca “Dzieci Płocka” oraz Izabeli Wypych, Prezes PSPKiB za użyczenie strojów z epoki.
Projekt jest realizowany w ramach programu 2.1 E-usługi, Poddziałanie 2.1.1 E-usługi dla Mazowsza, typ projektów Informatyzacja bibliotek, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2014-2020.