Happening w słońcu

W tym roku sprzyjała nam wyjątkowa aura, a pogoda była jak na zamówienie. Kolejny happening poetycko-malarski „Wisła w strofach i kolorach” już za nami. Wspólnie z uczestnikami pożegnaliśmy lato na bulwarach wiślanych.

Kto w tym roku z nami był?

Artyści duzi, mali, profesjonaliści, amatorzy, a nawet przypadkowi przechodnie z różnych stron kraju i świata, którzy wyszli na spacer,  a skończyli z pędzlem w ręku.

Atmosfera była jak z obrazka – dosłownie. Na wszystkich twarzach gościły uśmiechy, a blejtramy rozchodziły się jak ciepłe bułeczki – na szczęście materiałów starczyło dla każdego.

W tym roku przybyliście wyjątkowo licznie, co nas niezmiernie cieszy. Dzieciaki rządziły pędzlami, a dorośli… no cóż, odkryli radość z kolorowania kredkami. Gdyby rozciągnąć pokolorowaną rolkę papieru, z pewnością miałaby długość płockiego mola.

Poeta Maciej nie próżnował – strofy leciały jak z rękawa, dodając wierszowego sznytu ostatniemu dniu lata. Kto wie, może w przyszłym roku ktoś zacznie tańczyć, a inny rapować? Wszelkie formy artyzmu mile widziane. Wtedy byłby to happening poetycko-malarsko-taneczno-muzyczny. Albo happening sztuk wszelakich 🙂

Specjalne podziękowania należą się uczniom I Prywatnego Liceum Sztuk Plastycznych im. Władysława Drapiewskiego, artystkom ze Stowarzyszenia Uniwersytetu III Wieku oraz Płockiemu Stowarzyszeniu Twórców Kultury – bez Was nie byłoby tak barwnie i profesjonalnie.

Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa 2024 „Szlaki. Sieci. Połączenia”.

Do zobaczenia za rok.