„Dziś nieznani sprawcy pobili portiera Dyksińskiego i ukradli w tajemniczych okolicznościach ksionżke. Podobno była wartościowa i bardzo stara, ale to hiba lipa, bo przecież to kupa rozlatującego się papieru śmierdzącego pleśnią. Ale może być, że jednak prawda, tylko że to coś tajnego, bo dyrektorka była tajemnicza i nie mówiła wszystkiego. Pewnie jest zamieszana, trzeba sprawdzić, czy nie miała wspulnikuw. Według światkuw w okolicy Tumskiej widziano szybko biegnącego mężczyznę pci męskiej z psem pci nieznanej. Przesłuchaliśmy też kioskarkę, babcie klozetową i taksówkarza. Twierdzą, że z rąk wypadła mu mapa, którą zabezpieczyliśmy w celu, żeby sprawdzić”.
Notatka kapitana Mariańskiego dała początek śledztwu, które ruszyło po 15.00 w sobotę 21 sierpnia w ogrodzie Książnicy Płockiej. Tak opisywano wspomnianego mężczyznę podczas sporządzania portretu pamięciowego:
– wzrost: od 170 do 190 cm,
– wygląd lekko lumpowaty, wczorajszy, mógłby być hippisem, gdyby nie ten ortalionik,
– zielone dresy, ortalion, buty z dziurami,
– włosy: średniej długości, długie, siwe,
– oczy: kaprawe, błękitne,
– głos: przyjemny, przepity, chropowaty,
– miał butelki w reklamówce, ale raczej nie współczesne,
– szukał Kazika i prosił o 20 groszy na bułkę.
Zdradzimy, że w postać tajemniczego mężczyzny wcielił się (niezwykle wiarygodnie) Maciej Woźniak, poeta i bibliotekarz.
„Kryminalna gra z papugą” kończyła tegoroczne WyGRAne soboty z Książnicą Płocką, a jej scenariusz oparliśmy na kryminałach Jacka Ostrowskiego.
Z Zuzą Lewandowską literacko spotykaliśmy się pięciokrotnie. Charyzmatyczna pani mecenas zdobyła wielu zwolenników, a Płock dołączył do miast – bohaterów literackich, tak jak Wrocław Marka Krajewskiego, Lublin Marcina Wolskiego, Poznań Ryszarda Ćwirleja czy wszechobecna Warszawa. Płock z książek Jacka Ostrowskiego to nie tylko znakomity wstęp do spaceru po mieście, ale też wyprawa w przeszłość – w czasy słusznie minione, ale też przez wielu doskonale pamiętane. Świetnie nadają się do tego, by na ich podstawie zrealizować grę miejską, która rozgrywa się w miejscach, które w powieści też grają rolę: KW PZPPR, mieszkanie Zuzy i jej kancelaria, kultowy bar mleczny i wzgórze tumskie.
Uczestnicy sobotniej gry zbierali dowody i poszlaki, musieli wykazać się umiejętnością logicznego myślenia, rozpoznawali odciski palców i ślady butów, rozpoznawali sprawcę po sposobie wysławiania.
Na koniec detektywi wrócili do ogrodu Książnicy, gdzie czekały podarunki. Gratulujemy najbardziej wytrwałym, bo były drużyny, które uczestniczyły w siedmiu lub sześciu grach.
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy grali z nami. To była wielka przyjemność spotykać się i bawić razem z Wami.
Renata Kraszewska
Projekt jest realizowany w ramach programu 2.1 E-usługi, Poddziałanie 2.1.1 E-usługi dla Mazowsza, typ projektów Informatyzacja bibliotek, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2014-2020.