Jacek Ostrowski, Krwawy Mikołaj, Warszawa 2024
Uwaga! Na trzy tygodnie przed mikołajkami w Płocku zaczął grasować Krwawy Mikołaj. Jeśli ktoś chce się bać – powinien sięgnąć po najnowszą książkę Jacka Ostrowskiego. To już 12. część przygód płockiej mecenaski Zuzy Lewandowskiej. Wyobraźnia autora zdaje się nie mieć granic, skoro Zuza przez ten czas odwiedziła nawet… Kubę. Tym razem akcja dzieje się w Polsce, co nie znaczy, że tylko w samym Płocku. Szczegółów nie mogę zdradzić. Mogę za to powiedzieć, kogo nie lubi Zuza: damskich bokserów, rozwodników porzucających swoje partnerki, kiepskich mścicieli i niedorobionych prawników. Oczywiście do tego grona zaliczają się też szantażyści. Tym razem oprócz dwóch wątków kryminalnych autor zawiązał także obyczajowy – Zuza wydaje w spółdzielni Kacze Pióro swoją autobiografię, czym wywołuje w mieście prawdziwe tornado. Każdy poszukuje swoich alter ego. Dość powiedzieć, że kapitan Mariański zdobywa wdzięczne nazwisko Knur.
Zagadka historyczna, o fabule związanej z Katyniem, wymaga w końcu wizyty Zuzy i lubianego przez czytelników Piosika w kaplicy prawosławnej na cmentarzu przy. ul. Norbertańskiej. „Andrej Dudas urodzony w 1823 i zmarły w roku 1884. Byłeś nikim za życia, więc po śmierci nie będziesz czuł się rozczarowany”. Te słowa mają niewątpliwe znaczenie dla rozwoju akcji.
I wreszcie – opowieść w zupełności kryminalna. Zuzę będzie prześladował Krwawy Mikołaj, wieszając na choince rozczłonkowane fragmenty ludzkich ciał, nie omijając przyrodzenia. W tle pojawia się niespodziewany, zacny spadek.
Rozwija się w powieści postać patologa Ludwickiego. Skoro prześladowca zna się na zwłokach, Ludwicki musi wyprzedzać go o krok. Na swoje ważne miejsce zasłużyła także przyjaciółka Zuzy psychiatra Teresa. Nieprawdopodobne zadania otrzymuje sierżant Nowak. Doprawdy, nie każdego stać na takie poświęcenie…
Wszystkie te postacie zostają przez Ostrowskiego wzbogacone i niezwykle pomocne w rozwiązaniu intrygi. Narracja w powieści jest trzecioosobowa. Jej tryb przerywają notatki Mariańskiego, który mimo korepetycji u niejakiej Choleckiej, jest ortograficznie niereformowalny.
Mogę zdradzić, za autorem, że na dwunastej książce „Zuza” się nie skończy. Fani będą zadowoleni.
*Jacek Ostrowski. Autor m.in. powieści „Ostatnia Wizyta” nominowanej w plebiscycie Książka Roku Lubimyczytać.pl (2017) i Złoty POCISK 2018. Ostatnimi laty ukazały się także m.in.: „Posiadłość w Portovenere”, „Transplantacja”, „Paragraf 148” – powieść została nominowana do nagrody Kryminalna Piła 2018. Uhonorowany Nagrodą Czarnego Kapelusza w plebiscycie czytelników podczas piątej edycji Poznańskiego Festiwalu Kryminału GRANDA 2019.
Jacek Ostrowski, Krwawy Mikołaj, Warszawa 2024.
Milena
Projekt jest realizowany w ramach programu 2.1 E-usługi, Poddziałanie 2.1.1 E-usługi dla Mazowsza, typ projektów Informatyzacja bibliotek, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2014-2020.