Uwaga! Od 15 kwietnia do 21 maja 2024 r. Filia nr 5 /Vuka Karadzica 1/ będzie zamknięta z powodu inwentaryzacji zbiorów.

Wzgórze pomocy

 

Ewa Magierska – Wzgórze pomocy

niezwykła książka, wydana niedawno przez Książnicę Płocką, poprzedzona jest cytatem z twórczości Czesława Niemena:

„Ludzi dobrej woli jest więcej

i mocno wierzę w to,

że ten świat

nie zginie nigdy dzięki nim…”

Ludzie dobrej woli to płocczanie, którzy niosą wsparcie Ukrainie. Jesteśmy prawdziwym „Wzgórzem pomocy”.

Sama  autorka wydawnictwa, Ewa Magierska,  gościła w swoim domu ukraińskie małżeństwo Larysę i Władimira, który wolał, żeby nazywać go Wową. Choć pierwsze dni były niewiadomą, to później ciężko było się rozstać. 

Publikacja składa się przede wszystkim z rozmów z płocczanami zaangażowanymi w pomoc dla Ukrainy. Jako przerywniki występują opowieści o przybyłej z Ukrainy  rodzinie i ich wspólnym mieszkaniu z Ewą i Wojtkiem Magierskimi.

Książka jest merytorycznie podzielona, aby zebrać myśli i nadać relacjom porządek. „Informacja”, „Dach nad głową”, „Język”, „Zdrowie”, „Dary” – to tylko niektóre z rozdziałów. Nietrudno się domyślić, jakiego rodzaju tematyce są poświęcone. Są też wypowiedzi przebywającej w naszym mieście Ukraińców. 

W publikacji  pokazany jest ogrom płockich serc i codzienne funkcjonowanie przybyszów z Ukrainy. Nauka języka, transport, porada lekarska czy dostarczenie jedzenia lub ubrań składają się na tę mozaikę pomocy.

Obecnie, jak przyznaje Ewa Magierska, strumień wsparcia zmalał, bo ludzie zdążyli się do wojny przyzwyczaić, ponadto część Ukraińców wróciła do siebie.

„W naszej siedzibie [przy ulicy Misjonarskiej 22], pracowaliśmy dłużej niż zazwyczaj, bo uchodźców wspierała piekarnia <<Oskroba>>,  która po godzinie 16.00 dawała nam pieczywo. Kolejka już stała, ludzie czekali”, mówi Ewa Domosławska, prezes zarządu Oddziału Rejonowego Polskiego Czerwonego Krzyża. „Misjonarska” stała się miejscem, gdzie goście mogli się zaopatrzyć  m.in. w ubrania.

Domosławska, jak wielu rozmówców w książce, zwraca uwagę, że Ukraińcy szukali pracy i niekomfortowo czuli się w roli proszących o pomoc.  Szukali źródeł własnego dochodu. Do dziś popularne jest przygotowywanie jedzenia, najczęściej pierogów i barszczu.

Płocczanie zorganizowali się szybko i skutecznie na facebooku, przy PCK i Centrum Wolontariatu,  w swoich firmach.

Jako pierwsza z kolei przedstawiona jest rozmowa z twórcami grupy fb  „Pomoc dla Ukrainy – Płock i okolice”, Martyną i Krzysztofem Kalinowskimi oraz Andrzejem Dzikowskim, jednym z koordynatorów pomocy uchodźcom w Rogozinie.  „To była noc z 25 na 26 lutego, po wybuchu wojny. Siedzieliśmy i oglądaliśmy wiadomości w telewizji”, mówią.

Jednym z centrów pomocy była płocka cukiernia „Dolce Caffe”. „Skoro one [Ukrainki] poradziły sobie w takiej sytuacji, przetrwały, potrafią się uśmiechać, pracują, to myślę  sobie, że trudno jest zniszczyć człowieka. Ale ta pomoc była niezbędna”, zauważa Magdalena Jankowska, pasjonatka gotowania, właścicielka płockich cukierni „Dolce Caffe”. Mówi też o pięknej akcji „Przytul Ukrainę”.

Przemysław Cybulski to z kolei właściciel firmy budowlanej. Za kierownicą przejechał tysiące kilometrów, niosąc  pomoc i nadzieję w różne części walczącego kraju. Od lat zatrudniał Ukraińców. Gdy wybuchła wojna, zadeklarował, że pojedzie po ich rodziny.

„Nawet na Ukrainie pytali mnie: <<Ty kiedyś śpisz?>> Pół godziny, godzina wystarczało. Potrafiłem jechać dwa dni bez przerwy i dwie noce bez snu. Kawa, energetyki.” Przejmująca to rozmowa. Latające nisko helikoptery, pasażerowie. „To zostaje w człowieku”, podkreśla pan Przemysław. Wspomina, że było duże zapotrzebowanie na ciepłe rzeczy, rękawiczki, kurtki, obecnie świece do okopów. Puszka z knotem potrafi palić się sześć godzin.

W Płocku organizowano bezpłatne kursy języka polskiego. Goście uczyli się języka także w Książnicy Płockiej. Autorka podkreśla, że lektorzy nie wzięli za swoją pracę ani złotówki. 

„Sztab kryzysowy formalne został powołany 1 marca 2022 roku i działa do dziś”, informują Daniel Urbański i Albert Dyna z Urzędu Miasta Płocka. Jako pierwsze, już w piątek drugiego dnia wojny, przyjechały z Żytomierza do Płocka siostry Wiktoria i Natalia z nastoletnią córką. Prezydent spotkał się z nimi osobiście.  Uciekinierzy docierali nie tylko z miasta partnerskiego Płocka. Także z Kijowa, Chersonia…

Pierwsze osoby znalazły dach nad głową w Domu Darmstadt. Ukraińcy byli zakwaterowani w zgromadzeniu sióstr w Starej Białej, w kościele Mariawitów, Szkole Wyższej im. Pawła Włodkowica (akademik i hotel profesorski). Mieszkali też w domu należącym do miasta przy ul. Warszawskiej, w domu dla samotnych matek przy ul. Misjonarskiej, w akademiku „Wcześniak” Politechniki Warszawskiej – tu zakwaterowano sto osób. „Miasto podpisało też umowę z Energą na przyjęcie osób w hotelu w podpłockiej miejscowości Dębowa Góra”, mówią panowie z Urzędu Miasta.

W książce znajdziemy prezentację wielu innych form pomocy, jaką Płock proponował przybyszom z Ukrainy. A jak oni sami oceniają nasze miasto?

„Miałam nawet ciekawą sytuację podczas zakupów w Biedronce. Pewna kobieta o coś mnie zapytała, a ja jej odpowiedziałam po ukraińsku. Ona uśmiechnęła się i powiedziała: <<Mówcie, mówcie, mnie tak się podoba język ukraiński>>”, opowiadała Tatiana Ponechekowa, choreograf zespołu tanecznego, Zasłużony Pracownik Kultury i Sztuki Ukrainy.

Książka ilustrowana jest fotografiami Płocka i rysunkami płocczan na temat akcji charytatywnych dla Ukrainy.

Ewa Magierska. Płocczanka. Lekarz rodzinny, specjalista pediatra i medycyny paliatywnej. Pasjonatka rozmów z ludźmi. Autorka i koordynatorka (wraz mężem Wojciechem) projektu „Płock wspomnieniami malowany – rozmowy wnuków z dziadkami” zwieńczonego wydaniem prze Książnicę Płocką książki o tym samym tytule.

Tekst: Milena Gurda

 

Książnica Płocka im. Władysława Broniewskiego

Moja e-bibliotek@ liderem informatyzacji na Mazowszu

Projekt jest realizowany w ramach programu 2.1 E-usługi, Poddziałanie 2.1.1 E-usługi dla Mazowsza, typ projektów Informatyzacja bibliotek, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2014-2020.

Menu

Książnica Płocka im. Władysława Broniewskiego

09-402 Płock, ul. Tadeusza Kościuszki 6
tel.: 24 262 30 59
fax: 24 262 31 17
e-mail: bibl@ksiaznicaplocka.pl

Skip to content