Wianki, łuki i motanki

Oj Kupała, Kupała
Oj nie jedno już widziała

Noc Kupały już dawno za nami, bo to święto obchodzone przez pogańskich Słowian podczas letniego przesilenia w nocy 21 czerwca. Ale, jak śpiewał zespół Żywiołak, „Wszystko dziś może znowu zdarzyć się” i „Dziś stare bóstwa znowu zjawią się”.

I zjawiły się, towarzysząc uczestnikom ostatniej, finałowej grze miejskiej  „Kikimory i rusałki, czyli festiwal słowiańskich osobliwości”. Na trasę wyruszyło 13 drużyn, by spotkać się z Rusałką zadającą zagadki, Dziewanną strzelającą z łuku, Mokoszą, czyli Matką Ziemią i upiorną prząśniczką i koronczarką Kikimorą. Do swej chaty zaprosiła też szeptucha, pod której okiem można było zrobić sobie lalkę żadanicę.

Czy imię Zeus coś Wam mówi? Wiecie, kto ukradł bogom ogień? Amor, bóg miłości i Mars, bóg wojny, też jest wam znany? Wiecie, co oznacza powiedzenia: pięta Achillesa, syzyfowa praca, koń trojański?

A teraz spróbujmy inaczej. Czy wiecie, kto to jest Weles? Czym zajmował się żerca i który święty „podebrał” dla siebie Noc Kupały?

Mitologia grecka i rzymska towarzyszy nam od wczesnego dzieciństwa, o starych wierzeniach słowiańskich słyszymy tylko czasami, najczęściej przy okazji wianków, przesilenia zimowego i malowania jajek na Wielkanoc.

Dlatego na finał WyGRAnych sobót z Książnicą Płocką postanowiliśmy zorganizować „festiwal słowiańskich osobliwości”, któremu ton nadawały kobiety.  Wszakże nasze hasło na 2024 rok (i nie tylko) to „Kobieca rzecz – nie czekać!”.

„Wiła wianki i wrzucała je do falującej wody” – to było hasło kończące grę, które musieli ułożyć uczestnicy z rozsypanki słów zbieranych w poszczególnych punktach.

Wszyscy doskonale sobie poradzili, nikogo nie porwała czarownica, na nikogo nie rzucono uroku. Podczas finału w ogrodzie Książnicy, pod wyniosłym, prastarym jesionem, który Słowianie uważali za drzewo życia, mądrości i wiedzy, wręczyliśmy wszystkim upominki i nagrody dla najwytrwalszych. Bo byli tacy, którzy zaliczyli wszystkie gry (było ich siedem), co więcej – nie brakowało zespołów, które są z nami od pierwszej edycji;)

Ogromnie dziękujemy wszystkim, którzy uczestniczyli w IV edycji wakacyjnych gier miejskich. Frekwencja była rekordowa, nie brakowało zaskoczeń, śmiechu, spacerów i odkrywania ciekawostek związanych z miastem. Już dziś zapowiadamy V edycję gier, wszak wakacje 2025 coraz bliżej;););)

Ogromne podziękowania także dla sklepu Happy Happy Z miłości do zabawek za ufundowanie gier i puzzli dla uczestników.